Umiejąca pływać lokomotywa, trzynastu identycznie wyglądających piratów i smoki, które chcą nauczyć się śmiać. Wszystko to, a także wiele więcej, znajdowało się w serialu animowanym „Przygody Kuby Guzika”, który powstał w 2000 roku.
Fox Kids i nie tylko
„Przygody Kuby Guzika” to serial animowany produkcji niemiecko-francuskiej na podstawie powieści dla dzieci autorstwa Michaela Ende. Emitowano go zarówno na Fox Kids i późniejszym Jetiksie, jak i w telewizji TVN. Ta ostatnia stacja prowadziła pasmo z kreskówkami o nazwie „Bajkowe kino”. Trwało ono od początku istnienia TVN, czyli od 1997 roku, aż do roku 2004. Z czasem jednak pasmo to zaczęło tracić na oglądalności, przekładano jego godziny, aż ostatecznie z niego zrezygnowano.
Warto tu również zaznaczyć, że w Stanach Zjednoczonych latem 2000 roku „Kubę Guzika” emitowano na Cartoon Network.
Wspomniany Michael Ende był niemieckim pisarzem literatury dziecięcej. Jeśli w latach młodości zachwycił was film fantasy „Niekończąca się opowieść”, to musicie wiedzieć, że stanowi on adaptację książki właśnie tego autora. Z ciekawostek warto również dodać, iż inna kreskówka z Fox Kids, „Wunszpunsz”, także opiera się na jego twórczości.
Guzik wolny jest jak ptak
Serial animowany przenosi nas do magicznego świata. Pewnego razu maszynista Lucek zostaje zmuszony do opuszczenia swojej wyspy ochrzczonej mianem Krainy Następnego Dnia. Z jego odejściem nie może jednak się pogodzić czarnoskóry chłopiec Kuba Guzik (w oryginale Jim Knopf), który postanawia towarzyszyć swemu kamratowi. W ten sposób dwójka ta przeżywa wiele wspaniałych przygód. Sam Guzik staje się mieszkańcem Krainy Następnego Dnia w tajemniczych okolicznościach, bowiem trafia na wyspę w przesyłce pocztowej jako niemowlę.
Świat przedstawiony w serialu opiera się na wymieszaniu wielu rozmaitych motywów z różnych epok. Jednym z nich jest porwanie księżniczki Li Si przez Dziką Trzynastkę, czyli załogę piratów, która chce zabrać ją do Smutkolandii. Sama Li Si wywodzi się z cesarstwa wzorowanego na krajach azjatyckich. Wspomniani piraci natomiast są swoimi klonami i naprawdę trudno jest ich od siebie odróżnić.
Wspomniana Smutkolandia to wyspa zamieszkiwana przez smoki. Ich królowa, Pani Miażdżący Ząb, poszukuje sekretu wiecznej młodości. Cel ten staje się jej obsesją. Nadworny lekarz podpowiada jej, że według jednej z teorii wieczną młodość zyskuje ten, kto często się śmieje. Problem polega na tym, że smoki nie umieją wyrażać takiej emocji, w związku z czym królowa wpada na pomysł, aby za pośrednictwem piratów porwać dzieci z okolicznych wysp. Jej zdaniem będą one w stanie nauczyć ją tej umiejętności.
Oczywiście Kuba Guzik w pewnym momencie zakochuje się w księżniczce Li Si, a to doprowadza go do wniosku, że jego przeznaczeniem jest jej uratowanie. Przez 52 odcinki serialu Lucek i Kuba podróżują pociągiem, odwiedzając po drodze wiele fantastycznych krain.
Inne adaptacje
Choć kreskówka ma już swoje lata, nie stanowi ona pierwszej próby adaptacji klasycznych książek niemieckiego pisarza. Bo warto zaznaczyć, iż Ende napisał dwie powieści, których akcja osadzona została w tym uniwersum: „Kuba Guzik i maszynista Łukasz” oraz „Kuba Guzik i Dzika Trzynastka”. Serial animowany połączył obie książki w jedną spójną całość.
Wcześniej, w latach 60. i 70. XX wieku, zrealizowano serial oraz film z wykorzystaniem marionetek. Kukiełkowa pełnometrażówka trwa niemal trzy godziny i można ją obejrzeć na YouTube. Moim zdaniem jest to całkiem niezła ciekawostka kinematograficzna, jednak nazbyt przestarzała w porównaniu na przykład z takim „Misiem Uszatkiem”.
W 2018 roku wyszedł także film kinowy produkcji niemieckiej. Pamiętam, że jego zapowiedzi w Polsce skończyły się tak szybko, jak w ogóle zaczęto je emitować, ale opinie o nim są raczej dobre. W filmie tym grają już rzeczywiści aktorzy, a fabuła opiera się na pierwszej części książkowej, która skupia się na motywie ze smokami. Dwa lata później wypuszczono adaptację kolejnej książki, lecz tym razem nie doszło do polskiej dystrybucji. Jeżeli interesuje was pierwsza część, możecie obejrzeć ją na CDA Premium.
