Papa Louie to znana i lubiana seria gier, której nazwa wywodzi się od imienia głównego bohatera, czyli uzdolnionego szefa kuchni. Tytuły spod szyldu wąsatego kucharza można podzielić na gry o zarządzaniu czasem oraz platformówki. W tym artykule zajmiemy się pierwszym rodzajem produkcji, gdzie gracz przejmuje obowiązki Papy Louie’go i zarządza jego restauracjami.
Gier Papa Louie o zarządzaniu lokalami gastronomicznymi jest siedemnaście, nie licząc ulepszonych wersji z dopiskiem HD i To Go!. Poniżej przedstawiam listę ośmiu najciekawszych z nich. Ranking jest nieco subiektywny, choć bazuje także na opiniach innych graczy znalezionych w Internecie. Kolejność tytułów jest przypadkowa.
Papa’s Freezeria
Ta część nie należy do najnowszych, ponieważ wyszła w 2011 roku, ale wciąż jest uważana za jedną z najlepszych odsłon z serii Papa’s. Gracz prowadzi lokal z mrożonymi deserami w bardzo wakacyjnym klimacie nad oceanem. Mechanika dodawania składników jest bardzo satysfakcjonująca, jednak trzeba mieć nieco refleksu, by w odpowiednim momencie klikać przyciski. Najważniejsze, aby wszelkie posypki i kremy nakładać równomiernie.
Papa’s Pancakeria
Naleśnikarnia Papy pojawiła zaraz po lodziarni i przyniosła nowe ciekawe mechaniki. By usmażyć pankejki najpierw musimy wylać ciasto na płytę grzewczą, a następnie pilnować czasu podgrzewania, i to z obu stron. Co ciekawe, nasza knajpka znajduje się w Maple Mountain w Kanadzie. Łatwo wczuć się w ten klimat, ponieważ już w pierwszy dzień naleśniki będziemy podawać z sosem klonowym.
Papa’s Pizzeria
Klasyka. To pierwsza gra z serii o zarządzaniu czasem, która ukazała się 7 sierpnia 2007 roku. Z tego względu jej mechanika jest dość prosta. Musimy odpowiednio rozkładać składniki na pizzy, starannie ją kroić i uważać na czas pieczenia. Grafika pierwszej części może wzbudzić nostalgię w niejednym graczu.
Papa’s Donuteria
I znów na słodko. Tym razem smażenie donutów na głębokim tłuszczu, które okazuje się być bardzo przyjemnym procesem (szczególnie zza ekranu, bo nie pryska na nas tłuszcz). Wszystkie etapu tworzenia pączków są satysfakcjonujące – wykrajanie ciasta, smażenie, napełnianie nadzieniem, moczenie w lukrze i posypywanie dodatkami. Kroków jest sporo, co w tym przypadku stanowi atut.
Papa’s Cheeseria
Odchodzimy na moment od słodyczy, ale nadal będzie tłusto. W Papa’s Cheeseria zadaniem gracza jest przygotowanie kanapek z ciągnącym się serem i dodatkami. Szczególnie przyjemny jest moment składania kanapek i ich przekrajania. Na koniec nie można zapomnieć o dołożeniu smażonych frytek z anty-dietetyczną posypką. Warto dodać, że już od początku gra oferuje nam sporo rodzajów pieczywa i sera.
Papa’s Bakeria
W tej odsłonie przyrządzamy deserowe tarty. Jeśli najmniej lubicie etap obróbki termicznej, to ten tytuł będzie odpowiedni – nic nie trzeba przerzucać na drugą stronę, tylko poczekać na upieczenie ciasta. Ciekawą mechaniką jest odpowiednie napełnienie tarty nadzieniem. Jedni klienci będą chcieli mieć samą czekoladę w środku, a inni pół na pół. Jest też dużo nakładania, posypywania i polewania. Grunt to nie wyjeżdżać za krawędzie.
Papa’s Hot Doggeria
Ta część to nie przelewki. Gracz musi nakarmić rozemocjonowaną widownię podczas meczu baseballowego, a nic nie zaspokoi głodu tak jak hot-dogi Papy. Charakterystycznym elementem tego tytułu jest takie posypanie parówki w bułce dodatkami, aby z niej nie wypadły i były równomiernie rozłożone (choć niektórym klientom na pewno i tak przydałby się widelec). Nie możemy też zapomnieć o dodatkach w postaci napoju i czegoś do pochrupania.
Papa’s Scooperia
Lody serwowane na ciasteczkach – czy trzeba coś więcej dodawać? Te pyszne desery serwujemy w ostatniej proponowanej tutaj grze. Ciastko u spodu nie jest jednak gotowcem, dlatego najpierw trzeba je upiec, a dopiero później nakładać lody i inne dodatki. W późniejszych zamówieniach na jeden deser przypadają nawet po trzy ciasteczka i gałki lodów. Samo układanie dodatków jest podobne jak przy wcześniejszych tytułach.
Przeczytaj także: